Pod koniec września klasa 4b z wychowawczynią Panią Małgorzatą Pazdro oraz Panią Lucyną Kalkowską wyruszyła polować (aparatami fotograficznymi) na bizony do Kurozwęk. Najpierw zwiedzaliśmy pałac podziwiając sale balowe, urokliwe krużganki, przepiękne żyrandole oraz skarby i pamiątki rodu Popielów. Sporo strachu napędziło nam zwiedzanie lochów i ich tajemnic, tam naszą trwogę wzbudziły duchy przodków i szczury (jak się okazało sztuczne). Największe jednak emocje wywołało zoo safari czyli wjazd do zagrody bizonów. Te ogromne zwierzęta były dosłownie na wyciągnięcie ręki. W ruch poszły aparaty. Każde zwierzę począwszy od ważącego 1200kg! króla stada po czteromiesięczne cielaczki zostało uwiecznione na setkach fotek. Nie przejmując się, że stały się celebrytami, bizony najspokojniej w świecie skubały trawę. Kolejną atrakcją był kukurydziany labirynt, gdzie posługując się mapkami szukaliśmy wyznaczonych punktów. Jednak to nie przejście 4,5 km labiryntu sprawiło nam największą trudność. Największym problemem było pozbycie się błota, które z niesamowitą skutecznością trzymało się naszych butów. Najszybciej z tym problemem poradzili sobie ci, którzy zabrali obuwie zmienne! Potem jeszcze pamiątkowe fotki na oraz zabawa na placu i zadowoleni opuszczaliśmy Krainę Bizonów. Bardzo dziękujemy Pani Kalkowskiej, że zechciała pojechać z nami.

Klasa 4b z wychowawczynią

https://photos.app.goo.gl/1XNcL2n1mPpXrVJc9